Pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Ostródzie zaskoczeni rozpoczęli dzisiejszy dzień pracy.
Pracownicy inspekcji weterynaryjnej w Ostródzie zauważyli to dziś rano, gdy przyszli do pracy. Było tam około dwóch ton obornika, a także transparenty o treści „Agrounia – weterynaria niszczy rolnictwo”. Przedstawiciele inspekcji podejrzewają, że ma to związek z objęciem części regionu tzw. czerwoną strefą w związku z zagrożeniem afrykańskim pomorem świń. Przypominają jednak, że nie była to decyzja polskiej inspekcji weterynaryjnej.
Była to decyzja Komisji Europejskiej. Powiatowy lekarz weterynarii w ogóle nie miał na to wpływu, wojewódzki również. Mogę tylko powiedzieć, że jestem zaskoczony, że stałem się adresatem takich działań – powiedział dla Radia Olsztyn, powiatowy lekarz weterynarii w Ostródzie.
Więcej o przyczynach tego zdarzenia dowiadujemy się z publikacji na profilu Agrounii, gdzie napisali tak:
Ludzie już tego nie wytrzymują.Nieudolność weterynarii doprowadza wiele gospodarstw do upadku. Rolnicy w powiecie Ostródzkim postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i odpowiedzieć inspekcji weterynaryjnej w obrazowy sposób co myślą o ich działaniach.Problem ASF to nie jest tylko i wyłącznie problem rolników.Teraz jak nigdy wszyscy powinni być razem. Ale jak może tak być kiedy weterynarz nazywa rolników 'brudasami’ i twierdzi, że tylko zamknięcie gospodarstw rozwiąże problem??Utylizacja zdrowych świń nigdy nie będzie rozwiązaniem problemu choroby zakaźnej.Rolnicy przez 30 dni nie mogli sprzedawać zdrowych świń i teraz mają czekać kolejne 30 bo znów jest w określonej odległości ognisko ASF!Brawo Agrounia Warmia i Mazury!Nie damy się, nie oddamy naszych gospodarstw!