Po ukazaniu się fotomigawki z kapslami na naszym profilu, odezwał się do nas Pan Bartosz, dla którego kapsle, a konkretnie ich kolekcjonowanie stało się swoistym hobby. Ponadto ostródzianin od kilku lat zbiera akcesoria związane z piwem. A jak to się wszystko zaczęło?
„Za dzieciaka po prostu bawiliśmy się takimi kapslami. Robiliśmy z nich trasy dla tzw. resoraków i tym podobne. Tak wyszło, że nigdy ich nie wyrzuciłem a po przeprowadzce do Ostródy znalazłem je w zapomnianym pudełku. Wyszukałem internetowy katalog kapsli i uporządkowałem kolekcję” – dodaje kolekcjoner. Pan Bartek dołączył do grupy Olsztyńskich Kolekcjonerów Kapsli. Możliwość uczestniczenia w wymianach wielokrotnie zwiększyła kolekcję pasjonata. „Robiłem wszystko żeby pozyskać nowe kapsle. Wysłałem raz kilka monet z okresu PRL do kostarykańskiego kolekcjonera w zamian za kilka kapsli z tego kraju. Oprócz tego przy zwiększaniu kolekcji pomogło wysyłanie maili z prośbami o wysłanie materiałów reklamowych do browarów z całego świata” – dodaje Pan Bartek.
Przygoda z kapslami zmniejszyła tempo jakiś rok temu. Obecnie kolekcja Bartosza liczy około 1 500 kapsli (w tym 2 przedwojenne), 1 000 etykiet po trunku oraz 100 podkładek pod kufle.
Nie pozostaje nic innego jak pogratulować imponującej kolekcji!
Tekst: Red.
Foto: Archiwum Pana Bartka