Wydarzenie spod szyldu Duet Fight Night 23, odbyło się Lidzbarku Welskim. Przeciwnikiem Mariusza był pochodzący z Bydgoszczy Konrad Kościński. Oglądając walkę od razu można było wyczuć, kto jest lepiej przygotowany. Mariusz był niczym taran – szybszy, silniejszy i potrafiący reagować na wydarzenia w klatce.
Miłomłynianin szybko rozpracował rywala w stójce i przełamując jego obronę obalił go na ring. W parterze rywal z Bydgoszczy próbował się bronić, jednak na każdą jego decyzję Witkowski miał odpowiedź. Oddanie pleców przez Kościńskiego było gwoździem do trumny – Mariusz sprytnie założył duszenie, po którym mógł unieść ręce w geście triumfu.
Każda tego typu walka to kolejna cegiełka w budowie klubu Dragon Fighter, który znajduje się w niewielkiej wsi. Cieszy fakt, że ”pochodzenie” klubu wcale go nie ogranicza. Natomiast Mariusz z pewnością zdaje sobie sprawę że najlepszą promocją dla klubu są właśnie takie walki jak ta sobotnia.