W meczu derbowym Warmii i Mazur Orkan Ostróda pokonał Szczypiorniaka Olsztyn 38:29. To mały kroczek w kierunku awansu, milowym krokiem może okazać się za tydzień arcyważne spotkanie w Grudziądzu, w którym zmierzą się lider i wicelider II-ligowej tabeli.
Wracając do dzisiejszego meczu. Przez prawie całą pierwszą połowę trwała wymiana ciosów, branka za bramkę. Jeśli nawet jednej z drużyn udało się odskoczyć na dwa oczka, po chwili sytuacja wracała do normy i znów mieliśmy remis. Dopiero pod koniec pierwszej połowy niewielką przewagę uzyskał Orkan. W 25 minucie nasi zawodnicy uzyskali dwubramkową przewagę. Wtedy na dwuminutową karę zmuszony był udać się Jakub Zakrzewski. Skupieni zawodnicy Orkana nie tylko nie roztrwonili przewagi, ale udało im się nawet powiększyć przewagę. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 19:15.
Po zmianie stron szczypiorniści Orkana kontrolowali sytuację i powiększali przewagę, ostatecznie wygrywając dziewięcioma bramkami – 38:29.
Za tydzień 8 kwietnia o godzinie 17:00 w Grudziądzu piłkarze ręczni Orkana spotkają się z liderem tabeli, tamtejszym MKS Grudziądz. Może być ono kluczowe, jeśli chodzi o kwestię zwycięstwa w II lidze i awansu do I ligi.
Cel, o którym przed sezonem nikt nawet nie marzył, jest na wyciągnięcie ręki. Teraz wszystko w rękach naszych zawodników i w gardłach kibiców. Doping w tym niezwykle ciekawie zapowiadającym się spotkaniu może być na wagę złota.
