PIĘKNY MECZ NA ZAKOŃCZENIE. SOKÓŁ- GSK 3:2

W meczu 38, będącej jednocześnie ostatnią kolejką w tym sezonie, Sokół pokonał na własnym boisku GKS Katowice 3:2.

Oba zespoły przystępowały do rozgrywanego w samo południe meczu bez większego ciśnienia. GKS w poprzedniej kolejce zapewnił sobie awans do 1 ligi, z kolei ostródzianie mieli już pewne utrzymanie.

Mimo wszystko szkoleniowcy obu zespołów desygnowali na plac gry swoich podstawowych zawodników, co zwiastowało, że będziemy świadkami wielkiego widowiska.

Piłkarze Sokoła wybiegli na boisko w koszulkach z napisem „Gajdi jesteśmy z Tobą”. Drużyna wspiera w ten sposób kontuzjowanego Tomka Gajdę, którego zerwał więzadła krzyżowe i teraz czeka go długa przerwa w grze. „Trójkolorowi” postawili uhonorować awans piłkarzy GKS do 1 ligi, podczas ich wyjścia na plac gry ustawiając się i tworząc szpaler.

Goście, wspierani przez blisko 200-osobową grupę kibiców, objęli prowadzenie już w 3 minucie. Dośrodkowanie z prawej strony boiska Krystiana Sanockiego i Arkadiusz Woźniak z 3 metrów pokonuje Błażeja Niezgodę. Katowiczanie na jednym golu nie poprzestawali i szukali kolejnych trafień, lecz próby Arkadiusza Woźniaka i Dominika Kościelniaka były niecelne. W 18 minucie oglądaliśmy pierwsze zagrożenie pod bramką gości. Z 20 metrów strzelał kapitan drużyny Karol Żwir, ale piłka odbiła się od jednego z katowiczan i wyszła poza boisko. Chwilę później swoją szansę miał także Adrian Błąd, który z 16 metrów strzelił tuż nad poprzeczką. W 27 minucie z kontrą 4 na 3 wyszli „Trójkolorowi”, po której na strzał z 17 metrów zdecydował się Karol Żwir, lecz minimalnie się pomylił. 2 minuty później Sokół doprowadził do wyrównania. Ostródzianie wykonywali rzut wolny, do piłki ustawionej na 18 metrze podszedł Dawid Wolny i kapitalnym uderzeniem w okienko bramki, pokonał bramkarza gości.

Druga część spotkania rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, a więc od bramki dla gości. W 49 minucie po szybkiej kontrze Adrian Błąd przełożył piłkę na prawą nogę i precyzyjnym uderzeniem nie dał szans naszemu bramkarzowi. Katowiczanie szukali swoich szans na podwyższenie prowadzenia po kombinacyjnych akcjach, lecz albo uderzali niecelnie, albo na posterunku był Błażej Niezgoda. W 55 minucie Sokół mógł doprowadzić do wyrównania, kiedy po centrze z rzutu rożnego Karol Żwir z 5 metrów strzelił nad poprzeczką. 2 minuty później świetnie zachował się nasz bramkarz, będą górą w pojedynku z Dominikiem Kościelniakiem. W 67 minucie na tablicy wyników mieliśmy ponownie remis. Dośrodkowanie z prawej strony boiska Pawła Brzuzego, po którym strzałem z głowy w słupek trafił Krzysztof Wicki, ale dobitka Adama Dobosza znalazł już drogę do siatki. „Trójkolorowi” złapali wiatr w żagle i co chwilę zagrażali bramce Patryka Królczyka. Najpierw z narożnika pola karnego strzelał Karol Żwir, po którym na rzut rożny piłkę odbił bramkarz gości, a chwilę później po dośrodkowaniu Dominika Więcka swoją drugą bramkę mógł zdobyć Adam Dobosz, lecz tym razem minimalnie się pomylił. Przewaga Sokoła została potwierdzona w 73 minucie. Zgranie z lewej strony boiska Dominika Więcka i obchodzący w dniu meczu 26 urodziny Karol Żwir płaskim strzałem z 8 metrów wyprowadza nas na prowadzenie. Do końca spotkania mieliśmy jeszcze kilka sytuacji na bardziej okazałe zwycięstwo, lecz swoich szans nie wykorzystali Krzysztof Wicki, Dominik Więcek i Karol Żwir.

Sokół Ostróda – GKS Katowice 3:2 (1:1)

Wolny 29’, Dobosz 66’, Żwir 73’ – Woźniak 3’, Błąd 49’

Sokół: 1. Błażej Niezgoda – 7. Paweł Brzuzy (77, 9. Sebastian Rugowski), 8. Karol Żwir, 5. Krzysztof Wicki, 19. Michał Maj, 6. Adam Dobosz – 20. Michał Zimmer, 17. Dominik Więcek (90, 28. Łukasz Mozler), 15. Kamil Zalewski – 11. Rafał Siemaszko (65, 31. Jakub Czajkowski), 30. Dawid Wolny (66, 21. Piotr Okuniewicz).

Katowice: 12. Patryk Królczyk – 20. Patryk Grychtolik, 4. Arkadiusz Jędrych, 3. Grzegorz Janiszewski (79, 5. Mateusz Broda), 27. Damian Pawłas – 10. Krystian Sanocki, 6. Rafał Figiel (79, 21. Zbigniew Wojciechowski), 14. Marcin Urynowicz (65, 17. Michał Gałecki), 11. Adrian Błąd (66, 16. Grzegorz Rogala), 23. Dominik Kościelniak – 7. Arkadiusz Woźniak (46, 29. Patryk Szwedzik).

żółte kartki: Dobosz (Sokół) – Pawłas, Urynowicz, Broda (GKS).

Widzów: około 500.

Dzięki sobotniej wygranej Sokół zakończył rozgrywki na 11 miejscu. Dodatkowo Dawid Wolny, z 20 trafieniami, został wicekrólem strzelców eWinner 2 ligi. Biorąc pod uwagę możliwości finansowe naszego klubu, jest to z pewnością duży sukces, z którego możemy i powinniśmy być dumni. Dziękujemy sztabowi szkoleniowemu, piłkarzom oraz działaczom „Trójkolorowych”, że w pierwszym sezonie na szczeblu centralnym dostarczyli nam tak wielu pozytywnych emocji. Jesteśmy z Was dumni!

Przed działaczami ostródzkiego klubu intensywny czas szukania firm oraz instytucji, które wsparłyby nasz klub, by w przyszłym sezonie z powodzeniem rywalizować na boiskach drugiej ligi.

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.