Zazwyczaj przyjmuje się, że inwestycje w przestrzeń miejską to domena samorządu. Jednak nie zawsze tak musi być. Czasem, gdy za sprawę wezmą się sami mieszkańcy, potrafią zrobić to nie tylko szybciej, ale i z większą pomysłowością – a przy tym z mniejszym ciężarem formalnej odpowiedzialności.

