Stowarzyszenie Kociarnia w Ostródzie znalazło się w najtrudniejszym momencie swojej działalności. Jak przyznają wolontariusze, organizacja „tonie” i bez pomocy ludzi dobrej woli nie ma szans dalej funkcjonować. Brakuje pieniędzy na podstawowe potrzeby: karmę, żwirek, leczenie i opłaty za rachunki.

