Wczoraj po południu na ul. Sienkiewicza w Morągu omal nie doszło do tragedii. Jadący prawym pasem kierowca opla nie zatrzymał się przed wyznaczonym przejściem dla pieszych by umożliwić przejście kobiecie prowadzącej rower.
Wczoraj po południu na ul. Sienkiewicza w Morągu omal nie doszło do tragedii. Jadący prawym pasem kierowca opla nie zatrzymał się przed wyznaczonym przejściem dla pieszych by umożliwić przejście kobiecie prowadzącej rower.