W Ostródzie żyjemy od lat, dobrze ją znamy, i dlatego niekoniecznie jesteśmy w stanie spojrzeć na nią z szerszej perspektywy – neutralnie. Z tego powodu dobrze się słucha opowieści o rodzimym mieście z ust kogoś, kto jest w nim po raz pierwszy, a jego wrażenia są surowe, nieprzyprawione rutyną codziennego życia tutaj.