WARTE ZOBACZENIA – MOSTY W STAŃCZYKACH

Czasami na naszych łamach piszemy Wam o atrakcjach w regionie, które znajdują się stosunkowo blisko, a są na tyle ciekawe, że warto o nich wspomnieć. Przypomniało się nam, że kilka lat temu odwiedziliśmy mosty w Stańczykach – jedno z tych miejsc, które potrafi zrobić wrażenie zarówno na miłośnikach historii, jak i na zwykłych turystach szukających malowniczych krajobrazów.

Te zabytkowe wiadukty kolejowe znajdują się w powiecie gołdapskim, w niewielkiej miejscowości Stańczyki. Od Ostródy dzieli je około 250 kilometrów, dlatego najlepiej zaplanować ich zwiedzanie przy okazji dłuższego pobytu na wschodzie województwa warmińsko-mazurskiego lub na Podlasiu. Na miejscu przygotowano parking tuż przy mostach – po wyjściu z samochodu od razu ukazuje się ich monumentalna sylwetka.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to rozmiary konstrukcji. Każdy z mostów ma długość około 200 metrów i wysokość 36 metrów, co czyni je jednymi z najwyższych wiaduktów w Polsce. Smukłe łuki przypominają rzymskie akwedukty – nieprzypadkowo, bo projekt powstał w pracowniach włoskich architektów. Efekt monumentalności sprawia, że Stańczyki uchodzą za niezwykle fotogeniczne – trudno znaleźć turystę, który nie robi tu zdjęć.

Wejście na górę nie sprawia problemu – ścieżka, wydeptana przez turystów na skraju lasu, prowadzi prosto na szczyt konstrukcji. Z mostów rozpościera się widok na dolinę Puszczy Rominckiej – krainy dzikiej, pełnej lasów, pól i wąskich rzek, które wciąż zachowały naturalny charakter. Warto zejść również pod same filary – z tej perspektywy monumentalność budowli widać jeszcze wyraźniej. Wejście na teren mostów, które znajdują się w rękach prywatnych, kosztuje 10 zł od osoby dorosłej – bilety kupuje się w kasie obok parkingu.

Okolica kryje także inne atrakcje. W niedalekich Klepojciach znajdują się mniejsze, ale również warte uwagi mosty, w Pobłędzie stoi wieża widokowa, a sama Puszcza Romincka kusi spokojem i dziewiczym krajobrazem. Wracając bardziej w stronę centrum województwa, warto zatrzymać się w Gołdapi – tam czeka odrestaurowana wieża ciśnień z kawiarnią, wielkie tężnie solankowe oraz zakład przyrodoleczniczy, w którym można spróbować lokalnych wód mineralnych.

Krótka historia mostów w Stańczykach

Mosty powstały w latach 1917–1926 jako część linii kolejowej Gołdap–Żytkiejmy. Niemcy planowali w ten sposób usprawnić transport w przygranicznym regionie, szczególnie ze względu na jego znaczenie militarne i gospodarcze. Linia jednak nigdy nie zyskała większego znaczenia – kursowały tu głównie pociągi towarowe i lokalne, a po II wojnie światowej połączenie całkowicie zamknięto. Tory rozebrano w latach 40., a mosty od tego czasu stoją nieużywane.

Mimo braku funkcji użytkowej, ich potęga architektoniczna sprawiła, że z czasem stały się jedną z ikon turystycznych regionu. Do dziś nazywane są „Akweduktami Puszczy Rominckiej”, właśnie ze względu na swoje monumentalne łuki. Co ciekawe, bliźniacza konstrukcja – dwa niemal identyczne wiadukty obok siebie – jest w Polsce unikatowa.

Dziś mosty w Stańczykach są symbolem dawnych ambicji komunikacyjnych Prus Wschodnich, a jednocześnie świetnym przykładem tego, jak inżynieria z początku XX wieku potrafiła łączyć funkcjonalność z estetyką. To miejsce obowiązkowe dla wszystkich, którzy lubią zwiedzać północny wschód Polski.

Dodaj komentarz

*

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.