Resort energii ostrzega przed próbą wyłudzenia danych osobowych przez internet. Oszuści podszywają się pod strony resortu lub Narodowego Funduszu Ochrony i Środowiska w związku z programem „Mój Prąd”.
Pojawiające się w Internecie strony powołujące się na Ministerstwo Energetyki lub NFOŚiGW zawierające kwestionariusze osobowe mogą być próbą wyłudzenia danych osobowych
– napisano na Twitterze resortu energii.
📣 UWAGA❗️ 📣
Informujemy, że nabór wniosków do programu Mój Prąd planowany jest na początek września 2019 r. Pojawiające się w Internecie strony powołujące się na ME lub NFOŚiGW zawierające kwestionariusze osobowe mogą być próbą wyłudzenia danych osobowych. pic.twitter.com/hZcF0lCiV6
— Ministerstwo Aktywów Państwowych 🇵🇱 (@MAPGOVPL) August 14, 2019
Jednocześnie ministerstwo przypomniało, że nabór wniosków do programu „Mój Prąd” planowany jest na początek września. W ramach rządowego program każdy inwestujący w instalacje fotowoltaiczne może liczyć na zwrot do 50 procent kosztów, ale nie może to być więcej niż 5 tysięcy złotych. Podstawą wypłaty dotacji będzie umowa z zakładem energetycznym.
Program „Mój Prąd” będzie realizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który wypłaci wsparcie. Programem zostaną objęte instalacje o mocy od 2 do 10 kW. Instalacja nie może być zakończona na dzień ogłoszenia konkursu, ale musi być zakończona na dzień składania wniosku o dofinansowanie.
Według wyliczeń resortu energii instalacja prosumencka to koszt rzędu 15-18 tysięcy złotych. O przyznaniu dotacji decydować będzie kolejność zgłoszeń, do wyczerpania limitu 1 miliarda złotych, co oznacza, że wsparcie otrzyma 200 tysięcy prosumentów.