W wielu inicjatywach społecznych, którymi zajmuje się lokalne środowisko motocyklistów, swój niezapomniany udział miał Michał, który wyruszył w ostatnią trasę.
O tym jaki był, o jego otwartości w pomaganiu, opowiedzieli motocykliści:
Pożegnaliśmy fajnego, pozytywnego człowieka Michała. Skromny, charakterny facet. Kochał swoją pasję i kochał każdego z osobna na swój sposób. Zawsze pomocny, potrafił rozśmieszyć, ale i porozmawiać o sprawach bardziej poważnych. Dziś Michał dał nam lekcje, która mówi o tym, żebyśmy zaczęli dostrzegać chwilę, każdy moment. Żyć na 100%.