Tradycyjnie wraz z początkiem jesieni motocykliści kończą sezon. W zależności od stowarzyszenia czy grupy, z którą są związani, wybierają różne miejsca na to symboliczne pożegnanie.
Jedno jednak od lat pozostaje niezmienne – wielu z nich kieruje swoje maszyny do Gietrzwałdu. To właśnie w sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej co roku spotykają się setki, a czasem i tysiące miłośników dwóch kółek, by wspólnie zakończyć sezon.

W miniony weekend odbył się tam XIII Jesienny Zlot organizowany przez Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Wydarzenie trwało dwa dni i stało się okazją nie tylko do wspólnej modlitwy, ale też do chwili refleksji i przemyśleń. Bo każdy motocyklista to inna droga, inna historia – i właśnie w tym miejscu wielu z nich potrafi te historie na nowo uporządkować.
Zdjęcia: p. Iwona P



