Anna Kulka to nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 2 im. G. Gizewiusza w Ostródzie.
Jak pisze jej córka:
Nasza mama – Ania Kulka, która do tej pory była bardzo aktywna prywatnie i zawodowo, prowadziła zdrowy tryb życia, ćwiczyła, biegała, morsowała, zaczęła z dnia na dzień słabnąć. W lipcu 2020 roku diagnoza spadła na nas „jak grom z jasnego nieba” – rak jajnika w III stadium zaawansowania. Mama zawsze dbała o zdrowie, regularnie się badała. W lutym była na rutynowej kontroli u lekarza i wszystko było w porządku. 4 miesiące później rak zaatakował nie tylko jajnik, ale był już rozsiany na inne narządy. Jakby tego było mało – mama w tym samym czasie zachorowała na poważną chorobę autoimmunologiczną – zapalenie skórno-mięśniowe, które powoli odbiera mamie siłę w mięśniach, a do tego sprawia, że na skórze pojawiają się bolesne rany. Mama w ciągu kilku kolejnych miesięcy przeszła 2 operacje i serię chemioterapii, które na krótko dały bardzo dobre efekty – wyniki się poprawiły, wyglądało na to, że pokonała chorobę. Nasza radość trwała 2 miesiące – po tym czasie wyniki znowu zaczęły się pogarszać, mama gorzej się czuła, ciężko jej się oddychało. Okazało się, że przerzuty pojawiły się m.in w płucach i wątrobie.
Link do zbiórki: kilk
Pani Ani życzymy dużo zdrowia.