WYSZARPANY PUNKT. LECHIA-SOKÓŁ 1:1

Czasami kiedy mecz się nie układa, kiedy bardzo trudno narzucić swój styl gry – warto się cieszyć z tego co się ma.

W taki sposób mogą się ewentualnie pocieszać piłkarze Sokoła, którzy stoczyli ciężki bój na wyjeździe podczas niedzielnego meczu 15 kolejki III ligi z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Ostródzianie od samego początku meczu zrozumieli, że trudno będzie rozwinąć skrzydła z tak zmotywowanym i wybieganym rywalem, dlatego starali się cierpliwie czekać idealny moment by ukąsić strzałem na bramkę. W pierwszej, bezbramkowej połowie spokojnie bronili realizując swój plan, do tego świetnie w bramce spisywał się Florczak, który mocno przyczynił się do zera z tyłu.

Na początku drugiej połowy Sokół wystrzelił z pressingiem i intensywną grą wybierając tym samym moment na ukąszenie – udało się w już w 51 minucie, kiedy to do siatki trafił niezawodny Dawid Kasprzyk. Koniec końców nie udało się wytrzymać naporu Lechii, która wyrównała w 72 minucie.

Patrząc na dyspozycję gospodarzy – ten wynik jest zwyczajnie dobry. Zawsze jest lepiej zremisować niż przegrać. Poza tym Sokół po ostatnim bardzo dobrym okresie jest zabezpieczony – ma bardzo dużą przewagę nad strefą spadkową, natomiast do lidera traci raptem 7 punktów.

TABELA

Lechia Tomaszów Mazowiecki – Sokół Ostróda 1:1 (0:0)
Bramki: Nowak 72 – Kasprzyk 51

Sokół: Florczak – Kventsar, Porębski, Klimek, Pawluczuk, Mysiorski, Kopacz, Furman, Kiełtyka, Święty, Kasprzyk.

Lechia: Awdziewicz – Skrzyniak, Cyran, Mikołajczyk, Górka, Lewiński, Pecyna, Kaproń, Nowak, Morenkov, Bąk.

 

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.