WRESZCIE ROZWIĄZANO UMOWĘ Z PANEM FUSZERKĄ

Zaczyna się coś pozytywnego dziać w temacie fatalnie poprowadzonej inwestycji budowy 30 wiat przystankowych – fatalnej ze strony Miasta, jak i wykonawcy.

Wartość zamówienia budowy 30 wiat przystankowych opiewała na około 740 000zł. Kiedy budowa była jeszcze w powijakach niemal wszystkie lokalne media oraz mieszkańcy miasta zwracali uwagę na unoszący się nad przystankami swąd fuszerki, Miasto nie zainterweniowało w sposób zdecydowany i doszło tego że wiaty są w większości ukończone ze skutkiem jaki doskonale znacie – marnym.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej dowiedzieliśmy się nieco więcej o statusie tej sprawy. Powołano komisję, która ma zinwentaryzować postęp prac i Urząd Miejski widzi dwie drogi do zakończenia sporu z wykonawcą który okazał się nie najlepszym współpracownikiem delikatnie mówiąc.

Miasto chce zaproponować zapłatę za te elementy prac, które zostały wykonane dobrze i dokończyć inwestycję rozpisując nowy przetarg. W przypadku gdy właściciel odmówi takiego rozwiązania sprawy, wówczas zostanie przekazany mu wniosek by usunął wiaty. Jako, że te nie zostały oficjalnie odebrane, nie są własnością Miasta tylko wykonawcy.

Trzeba też nadmienić, że za złą aurę wokół wiat nie odpowiada tylko wykonawca i Miasto. Odpowiada za to również lokalna, ostródzka trzoda która sukcesywnie, z niepojętym uporem na przestrzeni kilku miesięcy dewastowała wspólne mienie.

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.