Nasi stali czytelnicy zapewne niejednokrotnie mieli okazję czytać na naszych łamach o wyczynach pochodzącego z Morąga Piotra Jakubowskiego. Za jednym zamachem pokonywał już setki kilometrów na rowerze i własnych nogach, by nagłaśniać zbiórki na rzecz najbardziej potrzebujących i bezbronnych – chorych dzieci z niekoniecznie zamożnych domów.