Jakiś czas temu w naszych social mediach pojawiły się zdjęcia lisa przesłane nam przez panią Monikę. Pomyśleliśmy wtedy, że to po prostu ciekawy przerywnik dla czytelników w przewijaniu wiadomości. Z czasem, kiedy zdjęcia trochę powisiały, okazało się, że czytelnicy mają dużo historii do opowiedzenia o tym lisie.

