Ostródzcy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do piwnicy bloku na jednej z ulic w Ostródzie. Z piwnicy zginęły worki w węglem i drabina. Policjanci odzyskali drabinę. Niestety węgiel sprawca zdążył spalić już w piecu. Teraz 40-latek ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ostródzcy kryminalni po otrzymaniu zgłoszenia o włamaniu do piwnic na jednej z ostródzkich ulic szybko dotarli do sprawcy, który nie spodziewał się ich w swoim domu. Gdy funkcjonariusze wchodzili do mieszkania 40-latka zauważyli jak wsypywał on do pieca węgiel. Opał znajdował się w takich samych workach jak ten, który został skradziony z piwnicy sąsiedniego bloku. Mieszkaniec Ostródy oprócz 5 worków z węglem podczas włamania do piwnicy zabrał jeszcze metalową drabinę, którą miał schowaną w swojej piwnicy. Odzyskana rzecz wkrótce powróci do swojego właściciela.
40-letni mieszkaniec Ostródy w miniony piętek usłyszał zarzut w tej sprawie. Teraz za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Tępić takich typów. Nawet lis i cygan koło siebie nie bierze, a ten okrada sąsiada. Do roboty a nie kraść. To nie biedne lata 90, dziś jest praca i za co kupić węgiel. Jak wódka nie pozwala pracować to 10 lat odwyku dobrze zrobi.