CZY CZEKA NAS ŚMIECIOWA DROŻYZNA?

Przedstawiciele branży odpadowej ostrzegają, że opłaty za śmieci będą rosły, zwłaszcza w gminach, które dotychczas oszczędzały na recyklingu. Przyczyną są m.in. rosnące wymogi dotyczące odzysku i recyklingu odpadów oraz związane z nimi wydatki na nowe technologie.


Zdaniem Leszka Pieszczka z Polskiej Izby Gospodarki Odpadami w ostatnich miesiącach w wielu gminach zauważalny jest wzrost ponoszonych przez mieszkańców opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Jako główną przyczynę podwyżek wskazał on znaczący wzrost kosztów zbierania i zagospodarowania odpadów, a w szczególności „radykalny wzrost opłat za składowanie odpadów od początku 2018 r. będący skutkiem nowego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie opłat za korzystanie środowiska”.

Piszczek wskazał też, na obowiązujące od 1 lipca 2017 r. rozporządzenie Ministra Środowiska wprowadzające jednolite w skali kraju standardy selektywnego zbierania odpadów. „Selektywne zbieranie minimum pięciu frakcji odpadów powoduje dodatkowe koszty selektywnego odbierania i przygotowania tych odpadów do recyklingu” – podkreślił przedstawiciel PIGO.

Według niego podwyżki opłat za śmieci będą odczuwalne głównie w tych gminach, w których dotychczas utrzymywano zaniżone opłaty oszczędzając przede wszystkim na selektywnej zbiórce odpadów. „W gminach tych najczęściej organizowano przetargi na odbieranie i zagospodarowanie odpadów, w których jedynym kryterium była najniższa cena, natomiast wpływy z opłat najczęściej nie pozwalały na pokrycie kosztów selektywnego zbierania odpadów, ich transportu i przetworzenia, zgodnie z obowiązującymi przepisami” – zaznaczył Piszczek.

Dodał, że nowe przepisy i wzmożone kontrole zmuszą gminy do organizowania rynku odbierania i zagospodarowania odpadów w sposób, który zapewni osiąganie określonych w przepisach poziomów odzysku i recyklingu odpadów oraz ograniczanie składowania, gdyż w innym przypadku będą ponosiły opłaty karne.

Na rosnące koszty zwrócił też uwagę prezes Krajowej Izby gospodarki Odpadami Tomasz Uciński. Jego zdaniem zwiększające się co roku poziomy odzysku i recyklingu odpadów wymagają stosowania coraz nowocześniejszych technologii i innowacji w celu sprostania wymaganiom unijnym. „Rozwiązania w sektorze ochrony środowiska generują z natury wysokie koszty i nie da się ich uniknąć” – powiedział szef KIGO.

Uciński, podobnie jak przedstawiciel PIGO, wskazał też na koszty związane z wdrożeniem rozporządzenia zobowiązującego gminy do prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów w podziale na pięć frakcji. „Regulacje zawarte w tym rozporządzeniu dla wielu gmin oznaczają konieczność zwiększenia nakładów na gospodarkę odpadami, np.: na wyposażenie nieruchomości w dodatkowe pojemniki oraz zmianę organizacji działającego na jej terenie systemu odbioru odpadów” – zaznaczył Uciński.

Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek w odpowiedzi na poselską interpelację podkreślił, że prawidłowa segregacja odpadów przez mieszkańców powinna przełożyć się na zmniejszenie opłaty za śmieci. Wyjaśnił, że w ten sposób gmina będzie dysponowała czystym surowcem do recyklingu z czego może pozyskać środki finansowe.
Mazurek przypomniał, że zgodnie ustawą o utrzymaniu czystości i porządku rada gminy może ustalić wyższe stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli nie są one zbierane i odbierane w sposób selektywny. Stawki te nie mogą być jednak wyższe niż maksymalne stawki opłat, które wynoszą odpowiednio dwukrotność maksymalnej stawki opłaty za odpady komunalne zbierane i odbierane w sposób selektywny.

„Taki system stanowi zachętę do selektywnego zbierania odpadów przez właścicieli nieruchomości, a co za tym idzie uiszczanie niższej stawki opłaty za prawidłowo prowadzone selektywne zbieranie odpadów komunalnych” – zaznaczył wiceminister.

Z danych resortu środowiska wynika, że większość gmin (70 proc.) stosuje metodę naliczania opłaty za śmieci zależną od liczby mieszkańców. Średnia stawka za odpady zebrane selektywnie w takich samorządach wynosiła w 2015 r. 8 zł za osobę. W przypadku odpadów zmieszanych średnia stawka wynosiła 14 zł od osoby.

Źródło: www.pap.pl

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.