W czerwcu doszło do sytuacji, która zbulwersowała mieszkańców gminy Dąbrówno. Wycięto 200-letniego buka, który dodatkowo znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Wzgórz Dylewskich, miejsce ścięcia – wieś Jagodziny. Dwuwiekowy buk został wycięty na prywatnej ziemi i pewnie są tacy, którzy stwierdzą że nikomu nic do tego. Z drugiej jednak strony funkcjonujemy w społeczeństwie, w którym powinny obowiązywać zasady moralne i obyczajowe. Zanim pojawi się kolejny taki okaz w powiecie ostródzkim, ciała nas wszystkich będą już tylko popiołem zmieszanym z ziemią. A ten wycięty buk, dalej mógłby żyć i upiększać to co piękne.
Interweniujący radni gminy i mieszkańcy zastanawiali się kto dał pozwolenie na wycięcie drzewa. Nie wykluczali też, że nikt o pozwolenie nie pytał. Okazuje się, że właściciel terenu wystąpił do Urzędu Gminy w Dąbrównie o zgodę na wycinkę w celu przywrócenia gruntów do użytkowania rolniczego.
(…) uprzejmie informuję, że Urząd Gminy w Dąbrównie nie wydał żadnego indywidualnego zezwolenia na usunięcie drzewa gatunku buk w miejscowości Jagodziny. Zezwolenie na usunięcie drzew w celu przywrócenia gruntów nieużytkowych do użytkowania rolniczego nie jest wymagane. Zatem wystąpiono do Marszałka Województwa Warmińsko — Mazurskiego o wydanie opinii czy zadrzewienia na ww. działkach objęte są zakazem wycinki oraz czy występują odstępstwa od zakazów, które zezwalają na przywrócenie gruntu nieużytkowanego do użytkowania rolniczego.
– poinformował Krystian Chyliński, Kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Rozwoju Lokalnego.
Z opinii Urzędu Marszałkowskiego wynika, na terenie Parku Wzgórz Dylewskich obowiązuje zakaz wycinki drzew w określonych lokalizacjach. Niestety miejsce zakorzenienia starego, poczciwego buka się do tych lokalizacji nie zaliczało.
Urząd Marszałkowski udzielił odpowiedzi, że na terenie Parku obowiązuje zakaz likwidowania i niszczenia zadrzewień śródpolnych, przydrożnych i nadwodnych. Jednocześnie
wskazał, że ww. akt prawny nie zawiera odstępstw od zakazów odnoszących się bezpośrednio do możliwości wycinki zadrzewień w celu przywrócenia gruntów nieużytkowych do
użytkowania rolniczego. Niemniej jednak wskazał, że na terenie parku krajobrazowego nie jest chronione każde zadrzewienie, a jedynie te wymienione powyżej.
– streścił odpowiedź Urzędu Marszałkowskiego Chyliński. (pełna treść pisma)
Więc tak to wygląda drodzy Państwo. Najstarszy buk w naszym powiecie zasmakował łańcucha piły bo nie był drzewem ”śródpolnym”, ”przydrożnym” ani ”nadwodnym”. Mały, lokalny przykład śmieszności zbiurokratyzowanego parapaństwa w którym żyjemy. Nawet w takiej prostej sprawie nie istnieją proporcjonalnie proste przepisy. Jeśli zależy Wam na lokalnej florze i ewentualnie znacie lokalizację jakiegoś starego drzewa to trzeba brać sprawy w swoje ręce, tak żeby inne relikty nie podzieliły losu buka z Jagodzin.
W celu oficjalnego ustanowienia pomnika przyrody, musi zostać przyjęta uchwała przez radę gminy. Możecie zawnioskować do rady, która ma też możliwość przyjąć uchwałę z własnej inicjatywy. Projekt uchwały podlega uzgodnieniu z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska, czyli RDOŚ.
Foto: Wojciech Gawor
